W szpitalu wojewódzkim wykonano pierwszą operację robotem Da Vinci
Zabieg z wykorzystaniem robota medycznego da Vinci przeprowadzono u 65-letniego pacjenta chorującego na raka prostaty. Lekarze wykonali prostatektomię, czyli usunięcie gruczołu krokowego. Operacja trwała ponad cztery godziny.
"Po pierwszym zabiegu mogę powiedzieć, że to imponująca technologia. Jesteśmy pełni optymizmu, chcemy dać taką możliwość kolejnym pacjentom” – mówił wykonujący ten zabieg urolog Robert Liss.
Rak prostaty to najczęściej występujący nowotwór u mężczyzn. Wykorzystanie robota Da Vinci znacząco ogranicza skutki uboczne pojawiająca się po usunięciu prostaty.
Operacje z zakresu urologii to tylko część planów wykorzystania tego urządzenia w olsztyńskim szpitalu wojewódzkim. Na początek grudnia zaplanowane są hemikolektomie, czyli zabiegi usunięcia części jelita grubego.
Na Warmii i Mazurach co roku wykrywanych jest około 700 przypadków raka jelita grubego, a dynamika przyrostu nowych zachorowań jest wyższa niż w innych regionach. Zastosowanie chirurgii robotycznej ma zapewnić skuteczniejsze leczenie chorych.
"Mamy do dyspozycji najnowocześniejszą metodę leczenia nowotworów. Ale to nie robot operuje. Robot jest przedłużeniem ręki chirurga, narzędziem zapewniającym większą precyzję zabiegu” – przypomniał chirurg onkologiczny dr Robert Wojsław.
W szpitalu wojewódzkim wykonywano rocznie około 130 operacji raka jelita grubego. Dotychczas 80 proc. takich pacjentów operowanych było laparoskopowo.
Olsztyński szpital planuje również, że na początku grudnia z wykorzystaniem robota Da Vinci ginekolodzy zaczną operować nowotwory w obrębie macicy.
Robot Da Vinci kosztował 11 mln zł, a jego adaptacja – 500 tys. zł. Samorząd województwa warmińsko-mazurskiego dofinansował zakup 8 mln zł. (PAP)
mbo/ joz/