W Europie powinno być mniej regulacji dotyczących cyfryzacji
- Przeregulowanie dzisiaj różnego rodzaju legislacji (...) powoduje największe problemy. Państwa mają problem z wdrażaniem tego co już jest, a jednocześnie Europa stara się opowiedzieć historię, w której mówi, że jesteśmy liderem bezpiecznego korzystania z nowych technologii - powiedział podczas debaty na Forum Ekonomicznym w Karpaczu wicepremier Gawkowski. Ocenił, że regulacje nie powinny przeszkadzać w rozwijaniu się cyfryzacji.
Według niego, nie wszystko powinniśmy „dokręcać śrubkami”, gdyż powinniśmy umieć korzystać z niektórych technologii. – Priorytetem jest zatem przygotowanie prawa, które nie będzie pozwalało na to, żeby niszczyć życie obywatela – zaznaczył. Wyraził opinię, że problemem Europy nie są politycy, a urzędnicy. – W Europie politycy nie podejmują decyzji. Podejmują je urzędnicy i ci urzędnicy podejmują decyzje często bez konsultacji – mówił wicepremier.
Spytany, czy państwo powinno w jakiś sposób zwalczać m.in. dezinformację odparł, że najważniejsze jest to, by nie była ona powielana przez zwykłych ludzi. – Państwo może wprowadzić mechanizmy, które będą coś wyłączały tylko z drugiej strony, to jest państwo, które ogranicza człowieka (...) Nie chodzi o to, żeby gonić technologię mówiąc, że będziemy ją wyłączali. Chodzi o to, żebyśmy się jako ludzie nauczyli rozpoznawać kłamstwo – tłumaczył Gawkowski. Ocenił, że to nie jest problem wyłącznie nowych technologii i internetu, choć przyznał, że te zdecydowanie ułatwiły szerzenie dezinformacji. (PAP)
jls/ mick/
