Prokuratorzy z Żywca wszczęli śledztwo ws. katastrofy awionetki
- Śledztwo zostało wszczęte w kierunku art. 177 par. 2 Kodeksu Karnego. Jest to przepis dotyczący naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu powietrznym i spowodowania nieumyślnego wypadku skutkującego śmiercią dwóch osób – oznajmił prokurator Nikiel.
Do wypadku ultralekkiej awionetki Zodiak doszło w okolicy lądowiska w Lipowej na Żywiecczyźnie. Paweł Nikiel, powołując się na świadków katastrofy, powiedział, że samolot wzbił się w powietrze i będąc na wysokości około 100 m „jak gdyby stracił siłę ciągu”. Pikując uderzył w ziemię i stanął w płomieniach. Spadł na pole z dala od jakichkolwiek zabudowań. Na miejscu zginęło dwóch mężczyzn, którzy znajdowali się w awionetce.
Rzecznik poinformował, że śmierć ponieśli dwaj mężczyźni w wieku 55 i 60 lat. Aby potwierdzić ich tożsamość obok sesji zwłok niezbędne będą badania DNA.
We wtorek na miejscu katastrofy przez kilka godzin pracowali policjanci z Łodygowic pod nadzorem prokuratora, a także przedstawiciele Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych
To druga katastrofa w tym rejonie. W lipcu ubiegłego roku na polach również rozbił się niewielki samolot. Zginęła jedna osoba. (PAP)
szf/ mark/
