Dwie osoby oskarżone o przejmowania majątku osób starszych
Rzecznik poinformował, że prokuratura wraz z policją zajęła się wyjaśnieniem procederu przejmowania majątku osób starszych i schorowanych.
"Osoby nieporadne z uwagi na wiek lub stan zdrowia izolowano od bliskich, podejmując nad nimi pozorną lub wypaczoną opiekę. Następnie skłaniano je do dokonania niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem na rzecz opiekunów. Wszystkie dysponowały określonym majątkiem – mieszkaniem, gospodarstwem rolnym, atrakcyjnymi działkami – który po przejęciu przez oskarżonych stanowił oczywistą korzyść" – powiedział prok. Wawrzyniak.
Poinformował, że podstępne działania Leszka W. i Konstantego K. doprowadziły do wydziedziczenia córki pokrzywdzonego mieszkańca Gniezna, a następnie przejęcia jego mieszkania.
"Mężczyzna został namówiony do sprzedaży swojego lokum i przekazania uzyskanej z tego tytułu gotówki oskarżonym. W zamian za to obiecano mu, że zostanie umieszczony w domu pomocy społecznej. Kolejnym krokiem w przejęciu majątku 62–latka było doprowadzenie do sporządzenia testamentu, na mocy którego do dziedziczenia w całości powołano jednego z oskarżonych. Ostatecznie mieszkanie pokrzywdzonego zostało sprzedane przez jednego z oskarżonych na mocy udzielonego mu pełnomocnictwa" – podał prok. Wawrzyniak.
Uzyskane z tej transakcji 120 tys. zł nigdy nie trafiło do rąk pokrzywdzonego.
Ofiarą jednego z oskarżonych miał paść zmagający się z chorobą alkoholową i nieporadny życiowo mieszkaniec powiatu kórnickiego. Mężczyzna był właścicielem działek wartych ponad 2 mln zł.
"Leszek W. podjął się opieki nad pokrzywdzonym, zobowiązując się do robienia zakupów, dostarczania posiłków i lekarstw, zapewnienia opieki medycznej i pomocy w utrzymaniu higieny osobistej. Opiekun nie realizował przyjętych na siebie obowiązków. Dostarczał mu natomiast alkohol o silnym działaniu toksycznym. Takie zabiegi doprowadziły do sporządzenia na rzecz Leszka W. testamentu, w którym został on w całości powołany do dziedziczenia, z jednoczesnym wyłączeniem z tego procesu żony i dzieci" – powiedział rzecznik.
Ostatecznie do przejęcia majątku nie doszło. Ponadto Leszek W. wykorzystał swojego podopiecznego do zakupu quada na kredyt. Leszek W. oprócz oskarżenia o oszustwo i próbę jego dokonania został oskarżony także o usiłowanie zabójstwa.
Z aktu oskarżenia wynika ponadto, że Leszek W. wykorzystał kolejnego podopiecznego do wyłudzenia trzech telefonów komórkowych.
"81-letni mieszkaniec powiatu gnieźnieńskiego został namówiony do zawarcia umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych. Miało to być niezbędne do sprawowania opieki. Seniorowi zabrano telefony, a raty z tytułu zakupów nigdy nie zostały spłacone" – poinformował rzecznik.
Leszek W. miał też nakłaniać inną osobę do udzielenia notariuszowi korzyści majątkowej w zamian za zachowanie naruszające prawo. Za 20 tys. zł notariusz miał poświadczyć nieprawdę. Ostatecznie próby jego skorumpowania się nie powiodły.
Rzecznik podał, że oskarżeni nie przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Ich proces rozpocznie się w czwartek.
Leszek W. był już karany za oszustwo. Od chwili zatrzymania pozostaje w areszcie śledczym. Wobec Konstantego K. prokurator zastosował poręczenie majątkowe. (PAP)
Autor: Rafał Pogrzebny
rpo/ joz/