Jest niezwykle istotne, aby utrzymać niezależność banku centralnego
Jeden z młodych uczestników Campusu podczas niedzielnego spotkania z ministrem prosił o ocenę prezesa NBP i polityki monetarnej w czasie wysokiej inflacji. Pytał, czy minister zgadza się z opinią, że za nieodpowiedzialną i nieco nieadekwatną politykę Glapiński powinien być postawiony przed TS.
Domański podkreślił, że jako szef resortu finansów jest w dosyć wyjątkowej pozycji. "Jest niezwykle istotnym, aby utrzymać niezależność banku centralnego. Po to mamy Radę Polityki Pieniężnej wybieraną w takim dosyć skomplikowanym procesie, po to dbamy o jej niezależność, aby właśnie bank centralny mógł prowadzić swoją politykę niezależnie od opinii ministra finansów" - powiedział minister.
"Ja oczywiście wiem, gdzie są stopy procentowe, jakie są konsekwencje takich stóp procentowych dla gospodarki, natomiast nie mogę wchodzić osobiście w krytykę, w ocenę NBP, Rady Polityki Pieniężnej, czy też prezesa Glapińskiego" - podkreślił.
Jak dodał, jest odpowiedzialny za rentowność polskich obligacji i za to, aby starać się utrzymywać koszty obsługi długu na możliwie niskim poziomie. "A dla inwestorów zagranicznych, dla funduszy, ta niezależność banku centralnego jest niezwykle istotna, więc od odpowiedzi na to pytanie będę się musiał niestety uchylić" - stwierdził.
Pod koniec marca br. 191 posłów koalicji rządzącej złożyło wstępny wniosek o postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Zarzucono w nim prezesowi NBP naruszenie Konstytucji RP i ustaw, m.in. poprzez pośrednie finansowanie deficytu budżetowego w ramach skupu aktywów w latach 2020-2021, prowadzenie tego skupu bez "należytego upoważnienia" od Rady Polityki Pieniężnej i poprzez uchybienie nakazowi apolityczności prezesa NBP.
Podczas Campusu minister był też pytany przez jedną z uczestniczek o sytuację przedsiębiorców, którzy - jak mówiła - ucierpieli ze względu m.in. na uszczelnianie VAT przez premiera Mateusza Morawieckiego. Dodała, że zna wiele firm, które zostały zamknięte poprzez liczne kontrole skarbowe nie do końca wykonywane w prawidłowy sposób. Jej zdaniem, część z tych firm z powodu podejrzenia o popełnienie zbrodni VAT-owskiej czeka po 3-4 lata na procesy, które dalej się toczą. Pytanie do ministra dotyczyło tego, czy resort bierze pod uwagę możliwe pozwy o rekompensatę i planuje jakieś wsparcie.
Domański zastrzegł, że w tej sprawie musiałby otrzymać więcej informacji o konkretnych przypadkach, które skonfrontowałby z szefem Krajowej Administracji Skarbowej, bo - jak zauważył - ferowanie wyroków jest zawsze złą drogą. Deklarował, że sprawdzi tę sytuację.
"Ja odnośnie pracy Krajowej Administracji Skarbowej obecnie, mogę powiedzieć, że jestem zadowolony. Cieszę się, że ocena Polaków tego jak funkcjonuje potocznie mówiąc skarbówka rośnie, za to również jestem odpowiedzialny" – powiedział minister.(PAP)
mbo/ par/